Info
Ten blog rowerowy prowadzi KasiaKasia z miasteczka Tczew. Mam przejechane 11579.72 kilometrów w tym 884.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.53 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 73449 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Listopad6 - 9
- 2015, Październik9 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 2
- 2015, Sierpień16 - 0
- 2015, Lipiec19 - 2
- 2015, Czerwiec17 - 12
- 2015, Maj14 - 21
- 2015, Kwiecień16 - 33
- 2015, Marzec19 - 59
- 2015, Luty16 - 69
- 2015, Styczeń17 - 61
- 2014, Grudzień13 - 21
- 2014, Listopad12 - 25
- 2014, Październik16 - 1
- 2014, Wrzesień22 - 0
- 2014, Sierpień25 - 1
- 2014, Lipiec15 - 1
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień2 - 0
- DST 201.59km
- Teren 20.00km
- Czas 11:14
- VAVG 17.95km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 7105kcal
- Podjazdy 458m
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza dwusetka w tym roku :)
Niedziela, 22 lutego 2015 · dodano: 22.02.2015 | Komentarze 6
Dziś zaplanowałam sobie wyjazd do Krynicy.Byłam umówiona z bikerem z Elbląga Sylwkiem.Spotkaliśmy się w Jantarze.I ruszyliśmy w drogę.Sylwek zaproponował Piaski , ucieszyłam się bo jeszcze tam nie byłam.Więc tam pojechaliśmy.Jadąc do samych Piasków czekały nas same górki, ale jakoś daliśmy radę.Wracając z powrotem Sylwek dostaje telefon od Artura, który jak się okazuje dołączy do nas .Wstępny plan był taki , że wracam z chłopakami do Elbląga, gdyż po ciemku sama nie pojadę, ale po chwili dostaję telefon od Mirka,że jedzie w naszą stronę.Więc wszystko jasne mam z kim wracać do Tczewa.W Krynicy zatrzymujemy się na ciepłym posiłku.Potem dalej w drogę, w tym czasie dołączyli do nas Mirek i Artur.No i we czwórkę pojechaliśmy. W Tujsku pożegnaliśmy Artura i dalej w drogę.Sylwka pożegnaliśmy w Nowym Stawie i prosto do Tczewa.Dziękuję bardzo za fajny dzień i wspólne kaemy.Do zobaczenia na kolejnym szlaku :).
Kategoria ponad 100
- DST 19.83km
- Czas 01:30
- VAVG 13.22km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 952kcal
- Aktywność Jazda na rowerze
Taki krótki wypadzik dzisiaj :)
Sobota, 21 lutego 2015 · dodano: 21.02.2015 | Komentarze 2
Kategoria Do 100
- DST 10.86km
- Czas 00:35
- VAVG 18.62km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 369kcal
- Podjazdy 11m
- Aktywność Jazda na rowerze
Takie kółeczko małe :)
Środa, 18 lutego 2015 · dodano: 18.02.2015 | Komentarze 5
Kategoria Do 100
- DST 23.90km
- Czas 01:24
- VAVG 17.07km/h
- VMAX 28.00km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 890kcal
- Podjazdy 239m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny wypadzik po pracy :)
Wtorek, 17 lutego 2015 · dodano: 17.02.2015 | Komentarze 4
Dziś po pracy wybrałam się z Aśką i Mirkiem na wieczorną przejażdżkę.Dotarłam na miejsce zbiórki , ku mojemu zaskoczeniu pojawił się Łukasz, który już czekał.Dołączyli również do nas Gosia oraz Sławek sorki nie pamiętam czy dobre imię, ponieważ pierwszy raz ich zobaczyłam i miło było poznać.Wszyscy razem wyruszyliśmy w kierunku Flexa. Asia z Mirkiem dodali dodatkowo kolejne kółeczko i tak sobie pokręciliśmy .Dziękuję za miły wieczór.
Kategoria Do 100
- DST 145.66km
- Czas 08:44
- VAVG 16.68km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 5520kcal
- Podjazdy 994m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wymarzony kurs do Gdyni
Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 15.02.2015 | Komentarze 11
PARĘ FOTEK
Po powrocie z wycieczki na Mewią Łachę, zachciało mi się ponownie pojechać nad wodę. Mój plan to niedzielna Gdynia. Dla czego akurat Gdynia ?, ponieważ tam jeszcze nigdy nie dojechałam rowerem. Wieczorem rozesłałam info z moim planem.
Niedzielny poranek nie zwalał z nóg swoją aurą, ale po mimo tego na start mojej wycieczki przybyli dwaj bikerzy z Elbląga. Sylwek i Artur.
Planu na trasę wycieczki nie miałam specjalnie, ale jak zawsze niezawodny okazał się arturbike. Przy kawie w McDonald's dograliśmy szczegóły i ruszyliśmy na szlak. Dróżka okazała się całkiem przyzwoita jak dla mnie. Warunki pogodowe znacznie mniej. Do mostu na Wiśle w Kiezmarku jechaliśmy pod wiatr. Za mostem od wsi Błotnik było już znacznie lepiej.
Plan na przejazd przez trójmiasto był taki aby nie jechać tą samą trasą w obu kierunkach. Także do Gdyni ruszyliśmy przez miasto tamtejszymi DDR'kami. We Wrzeszczu przekręciłam cyferkę na liczniku pomiaru przejazdu rowerów. Super, to był mój pierwszy przejazd przy takim urządzeniu. Jadąc dalej meandrujemy wraz z trójmiejską DDR'ką.
Po wjeździe do Gdyni, kierujemy się przez Kamienną Górę na bulwar nadmorski i dalej plażą na Skwer Kościuszki. Jest okrutnie zimno i wilgotno. Temperatura waha się po między -1', a +1'C. Na skwerku parę fotek i spadam na ciepły posiłek. Artur ma tu zaprzyjaźnionego turka, który serwuje nam kebab.
Posileni ruszamy w drogę powrotną.
W Kolibkach wbijamy się na nad zatokową DDR'kę, którą przelatujemy do Gdańska Nowy Port. Dalej to już centrum Gdańska. Przy DK Gdańsk Gł muszę podjąć decyzję jak wracam do Tczewa. Na kołach czy PKP. Patrzę na licznik, a tu równa stówka. Jest już trochę późno, a chłopaki mówią, że będziemy dymali pod wiatr. Bez chwili zawahania podjęłam decyzję, że do Tczewa jedziemy na kołach. Łyk kawy i herbaty, termosy spakowane i ruszamy. Dalsza nasza dróżka to Przejazdowo do Mokrego Dworu, a dalej to już czerwony szlak motławski.
W Gdańsku Artur podjął decyzję, że z Tczewa wraca do domu PKP. Mówił, że strasznie ciężko mu się jedzie dzisiejszego dnia. Sylwek, twardo do Ebowa na kołach.
Droga powrotna od Suchego Dębu ponownie pod wiatr. Siły uciekały z kilometra na kilometr, a czas znikał strasznie. W Koźlinach na małym postoju Artur analizuje odległość i czas do odjazdu pociągu. No fajnie to nie wyglądało. Ale krótka przerwa pozwoliła na zebranie resztek sił i ruszyliśmy z kopyta w kierunku Tczewa na dworzec. Super, udało się, jesteśmy 30 min przed odjazdem pociągu. Na dworcu Sylwek podejmuje decyzję, że wraca razem z Arturem PKP. Ma na liczniku przejechane 200 km.
Na dworcu pożegnałam kolegów z Ebowa, którzy ruszyli na peron, a ja udałam się spokojnie do domu.
Super pomysł na wycieczkę, fajna trasa, jak dla mnie to nowy kawałek drogi którym jeszcze nie jechała, fajne towarzystwo.
Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia.
Dzięki chłopaki za towarzystwo i wspólne kilometry.
Było super
:-)
Kategoria ponad 100
- DST 101.27km
- Teren 25.00km
- Czas 05:46
- VAVG 17.56km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 3647kcal
- Podjazdy 401m
- Aktywność Jazda na rowerze
Mewia Łacha :)
Sobota, 14 lutego 2015 · dodano: 14.02.2015 | Komentarze 5
Dziś wraz z AGR wybraliśmy się na wycieczkę do Sobieszewa.Jechało łącznie 9 osób.Na miejsce zbiórki dotarł również kolega z Elbląga Robert, który nas tylko przywitał i zaraz wracał, bo miał mało czasu by z nami pojechać.Pogoda była przepiękna.W Kiezmarku część ekipy wyruszyła w dalszą podróż .Ja z kilkoma osobami musiałam niestety wrócić do Tczewa, ponieważ wiedziałam, że jutro czeka mnie kolejna wycieczka na około 100 km.A muszę oszczędzać siły na jutrzejszy dzień.Dziękuję wszystkim za miło spędzony czas i wspólne kaemy :).
Kategoria ponad 100
- DST 21.04km
- Czas 01:13
- VAVG 17.29km/h
- VMAX 25.00km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 779kcal
- Podjazdy 101m
- Aktywność Jazda na rowerze
Taki wypadzik przed pracą :)
Środa, 11 lutego 2015 · dodano: 11.02.2015 | Komentarze 0
Kategoria Do 100
- DST 80.18km
- Czas 04:27
- VAVG 18.02km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 2975kcal
- Podjazdy 520m
- Aktywność Jazda na rowerze
Takie dzisiaj łączenie pętelki oraz mostów :)
Wtorek, 10 lutego 2015 · dodano: 10.02.2015 | Komentarze 2
Dziś sobie zaplanowałam połączyć moją pętelkę wraz z mostami którymi bardzo często lubię jeździć.Pogoda dopisała słoneczko ciągle świeciło.Dzień udany.
Kategoria Do 100
- DST 101.46km
- Czas 05:44
- VAVG 17.70km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 3629kcal
- Podjazdy 567m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka z Leszkiem, Mirkiem i Damianem -Tczew-Biała Góra- Most Kwidzyński- Gniew :)
Sobota, 7 lutego 2015 · dodano: 07.02.2015 | Komentarze 6
Dziś wybrałam się wraz z chłopakami na kolejną wycieczkę.Pojechaliśmy najpierw do Białej Góry, tam standardowo przerwa w naszym kultowym sklepie.Następnie ruszyliśmy na most kwidzyński , przypomniałam sobie w momencie wjazdu na most, że w tym miejscu miałam swoją pierwszą w życiu setkę.Następnie udaliśmy się do Gniewu.Wiatr nam sprzyjał w jedną stronę.Powrót był masakryczny ciągle pod wiatr.Mimo tego szczęśliwie dotarliśmy do domku.I tak o to minęła nam sobota.Dodam tylko że to trzecia moja setka w tym miesiącu i bardzo się z tego cieszę.Dziękuje chłopaki za miły dzień i wspólne kaemy.Do zobaczenia na kolejnym szlaku :).(Zapomniałam dodać,że jadąc przez Bałdowo Mirek wpadł na pomysł Kasia może pojedziemy jeszcze do Elbląga, akurat byśmy z wiatrem jechali, pewnie bym się zgodziła, gdyby nie to , że jutro idę rano do pracy.Nic straconego Elbląg jeszcze nie raz odwiedzę bo tam akurat mam równe 100km a zazwyczaj tyle chcę zrobić .)
Kategoria ponad 100
- DST 103.69km
- Czas 05:30
- VAVG 18.85km/h
- VMAX 27.00km/h
- Temperatura -3.0°C
- Kalorie 3479kcal
- Podjazdy 414m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka do Jantara z Markiem :)
Piątek, 6 lutego 2015 · dodano: 06.02.2015 | Komentarze 5
Autor zdjęć Marek Sikorski.
Dziś wybrałam się z Markiem do Jantara.Pogoda nam bardzo sprzyjała czułam się jakby to była wiosna. Słoneczko świeciło ciągle.Dopiero w drodze powrotnej w Lisewie słońce zniknęło i nagle poczułam chłód i lekki spadek mocy, ale Marek poczęstował mnie cukiereczkami czekoladowymi i siły wróciły.Patrząc na zegarek stwierdziłam , że zdążymy jeszcze podjechać do naszej Asi, która obchodzi dziś urodziny.U niej ciepła herbatka pogaduchy , a następnie powrót do domku.Dzień bardzo udany.Marek dziękuję za wspólne kaemy.
Kategoria ponad 100