Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi KasiaKasia z miasteczka Tczew. Mam przejechane 11579.72 kilometrów w tym 884.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.53 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 73449 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KasiaKasia.bikestats.pl
  • DST 37.43km
  • Czas 02:32
  • VAVG 14.78km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1069kcal
  • Podjazdy 496m
  • Sprzęt CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na kawę i ciacho do Nowego Stawu :)

Sobota, 27 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 3

Dziś pojechałam sobie spokojnie na wycieczkę do Nowego Stawu, ponieważ w związku ze zmianami, które nastąpiły w moim życiu mogę jeździć tylko mało i powoli :(. W Nowym Stawie spotkałam moich przyjaciół z Elbląga :Artura, Ksenię, Roberta oraz Bogdana.Wspólnie wypiliśmy kawkę i zjedliśmy mega duży kawałek ciasta (za który serdecznie dziękuję).Po konsumpcji żegnając się,spotkaliśmy naszego tczewskiego bikera Jarka, z którym wracałam do domku.Dziękuję za udany dzień i mam nadzieję, że moi przyjaciele będą mnie często odwiedzać, bo wspólnie już bardzo mało ze wszystkimi pojeżdżę.Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia :)



Kategoria Do 100



Komentarze
KasiaKasia
| 02:12 wtorek, 30 czerwca 2015 | linkuj Jacku masz rację to nie choroba,ale mimo wszystko moje plany uległy w gruzach.Mam nadzieję,że będę mogła jeździć później może nie tyle ale jednak.Katrina tak nowy rowerek zakupiony a tu taka niespodzianka :( pozdrawiam .
Gość Jacek | 07:19 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj Ciąża to nie choroba. Wracaj do nas
Katrina | 20:59 niedziela, 28 czerwca 2015 | linkuj Wiesz co, Kasiu, jak kupiłaś sobie nowy rower, pomyślałam "Aha, to lada chwila przestanie jeździć". Nie wiem, jak to się dzieje, ale był okres, że co któryś z moich znajomych kupił sobie nowy sprzęt, to okazywało się, że wkrótce z różnych powodów nie mógł go używać. Ja sama jakieś 2 miesiące po kupnie pierwszego, poważniejszego roweru, złamałam staw skokowy w 3 miejscach.

Widzę, że w Twoim wypadku też się kurczę ta głupia zasada sprawdziła.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!