Info
Ten blog rowerowy prowadzi KasiaKasia z miasteczka Tczew. Mam przejechane 11579.72 kilometrów w tym 884.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.53 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 73449 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Listopad6 - 9
- 2015, Październik9 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 2
- 2015, Sierpień16 - 0
- 2015, Lipiec19 - 2
- 2015, Czerwiec17 - 12
- 2015, Maj14 - 21
- 2015, Kwiecień16 - 33
- 2015, Marzec19 - 59
- 2015, Luty16 - 69
- 2015, Styczeń17 - 61
- 2014, Grudzień13 - 21
- 2014, Listopad12 - 25
- 2014, Październik16 - 1
- 2014, Wrzesień22 - 0
- 2014, Sierpień25 - 1
- 2014, Lipiec15 - 1
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień2 - 0
- DST 100.28km
- Czas 05:51
- VAVG 17.14km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 3703kcal
- Podjazdy 386m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wypadzik do trójmiasta :)
Poniedziałek, 2 lutego 2015 · dodano: 02.02.2015 | Komentarze 6
Dziś postanowiłam sobie pojechać do trójmiasta.W planie był tylko Gdańsk i oczywiście KFC , ale pogoda dopisywała i po chwili namysłu pojechałam do Sopotu.Dzień bardzo udany jestem zadowolona:). A przy okazji moja pierwsza stówka w tym miesiącu;).
Kategoria ponad 100
Komentarze
arturbike | 18:28 niedziela, 8 lutego 2015 | linkuj
super stówka, pozostały jeszcze dwie dróżki dojazdowe do 3-miasta które trzeba będzie zrealizować. Także Twoje plany na częste odwiedzanie KFC będziesz mogła realizować innymi dróżkami.
:-)
:-)
Nefre | 22:53 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj
A dlaczego nie jechałaś pasem nadmorskim? A js też chcę na Wieżycę.....)))
sierra | 22:47 poniedziałek, 2 lutego 2015 | linkuj
Kasiu, ja kiedy składałem w sobotni wieczór zamówienie "jeden na wynos, proszę" wzbudziłem co najmniej zdziwienie personelu i gości... ;)
Nie wiem jak w Waszych okolicach, ale ja po sobotniej wycieczce jakoś nie polubiłem południowo-zachodniego "lekkiego" zefirka ;)
Jestem pełen podziwu, że sprostałaś temu wyzwaniu :)
BRAAAAAAAAAAAAAAAWWWWWWWWWWWWWWOOOOOOOOOOOOOOOOO :)
Nie wiem jak w Waszych okolicach, ale ja po sobotniej wycieczce jakoś nie polubiłem południowo-zachodniego "lekkiego" zefirka ;)
Jestem pełen podziwu, że sprostałaś temu wyzwaniu :)
BRAAAAAAAAAAAAAAAWWWWWWWWWWWWWWOOOOOOOOOOOOOOOOO :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!