Info
Ten blog rowerowy prowadzi KasiaKasia z miasteczka Tczew. Mam przejechane 11579.72 kilometrów w tym 884.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.53 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 73449 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Listopad6 - 9
- 2015, Październik9 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 2
- 2015, Sierpień16 - 0
- 2015, Lipiec19 - 2
- 2015, Czerwiec17 - 12
- 2015, Maj14 - 21
- 2015, Kwiecień16 - 33
- 2015, Marzec19 - 59
- 2015, Luty16 - 69
- 2015, Styczeń17 - 61
- 2014, Grudzień13 - 21
- 2014, Listopad12 - 25
- 2014, Październik16 - 1
- 2014, Wrzesień22 - 0
- 2014, Sierpień25 - 1
- 2014, Lipiec15 - 1
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień2 - 0
- DST 102.30km
- Czas 07:32
- VAVG 13.58km/h
- VMAX 28.00km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 4762kcal
- Podjazdy 849m
- Aktywność Jazda na rowerze
Krakowiec-Górki Zachodnie :)
Niedziela, 25 stycznia 2015 · dodano: 26.01.2015 | Komentarze 5
Dziś wybrałam się z AGR na wycieczkę do trójmiasta.Zaproponowałam też mojej koleżance z Hiszpanii Marii czy zechce z nami pojechać, zgodziła się od razu .Więc zgodnie z planem pojechałam po nią na dworzec.Miałyśmy 30 minut do zbiórki , więc pojechałyśmy na kawę do naszego słynnego Mc.Potem dotarłyśmy na miejsce zbiórki, gdzie czekała już reszta ekipy.Asia, Wiesiek, Mirek, Łukasz, Tomek,Damian oraz Sylwek z Elbląga.Wspólna fotka i ruszyliśmy w drogę.Kiedy dojechaliśmy już do Gdańska koleżanka Maria odłączając się mówiła , że zaprasza nas do siebie do domku.Sylwek również się z nami pożegnał ,ponieważ czasu miał mało a musiał wrócić do Elbląga na kołach(jak to on powiedział poniżej 200km nie pokazuję się w domu ). My dalej ruszyliśmy w drogę zgodnie z planem Asi i Mirka.W drodze powrotnej odwiedziliśmy Marię,której bardzo dziękuję za ugoszczenie nas. I tak oto minęła niedziela .Dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólne kaemy i fajną wycieczkę.( A tak na marginesie wskoczyła mi trzecia setka w tym miesiącu.). Pozdrawiam i do zobaczenia :)
Kategoria ponad 100
Komentarze
Magic | 21:14 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj
Maria też była!? Jak przetrwała w naszym klimacie? :-)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!